WIELICZKA i KRAKÓW
- Przyboczna
- 18 lut 2017
- 1 minut(y) czytania
Wyjazd do Krakowa pokazał nam, że możemy zrobić coś spontanicznie, na szybcika. 18 lutego wyjechaliśmy do Krakowa, a dokładnie najpierw zwiedzić Kopalnię Soli w Wieliczce a potem Kraków. Kopalnię zwiedzaliśmy z przewodnikiem. Było bardzo ciekawie. Potem pojechaliśmy na rynek do Krakowa na obiad, krótki odpoczynek w hostelu i zwiedzanie miasta. Mimo, że pogada nam nie dopisała, pozwiedzaliśmy trochę i nawet poszliśmy do smoka na Wawelu:) Nie boimy się deszczu. Po przespanej nocy, zjedliśmy pyszne śniadanko i poszliśmy kupić pamiątki. Wyszło słoneczko,stwierdziliśmy, że mamy jeszcze sporo czasu, więc odwiedzimy Wawel (dziedziniec, okolice Jamy Smoczej) Ale po drodze przypomniało się mi (przybocznej), że chyba w niedziele zwiedzanie niektórych wystaw jest za darmo i okazało się to prawdą. Skorzystaliśmy więc i zwiedziliśmy dwie wystawy: Reprezentacyjne Komnaty Królewskie oraz Wawel Zaginiony. Potem mała przekąska po drodze i do pociągu. Wycieczka była zorganizowana na szybko, dość intensywna, ale warto było pojechać...
Comments